W chmurach
Może kiedyś - a może dziś,
napiszę wiersz, gdy złapię myśl,
co w głowie się unosi,
do tańca wdzięcznie prosi.
W nim będziesz ty i będę ja,
nadzieja, która wiecznie trwa,
a śpiew chóru aniołów,
rozbrzmiewa dookoła.
We śnie znajdziemy znowu się,
rozpoznam cię w najgęstszej mgle,
ciepło poczuję z boku,
gdy siądziesz na obłoku.
Najpierw muśniemy się duszami,
a później rzeką z marzeniami,
w fantazje popłyniemy,
jak jeszcze nikt na Ziemi.
Komentarze (73)
Obraz spotkania w świecie marzeń i fantazji, gdzie
dusze łączą się w tańcu i płyną razem rzeką marzeń.
Wszystko to sprawia, że poczułem się jakbym jeszcze
nikogo nie spotkał na ziemi.
(+)
Ja nie wiedziałam krzemaniu, że jesteś taką
romantyczką :) Wiersz piękny :) pozdrawiam cieplutko z
uznaniem :)
Udanej podróży :))
Dziękuję zrobione ...
:) Wybaczam Ci Arturro
:) Cieszą mnie Twoje odwiedziny Kobalcie.
Pozdrawiam obu Panów.
Z przyjemnością.
Miło odwiedzić.
:)
Ukłony pozdrowienia.
To jeszcze raz ja zapomniałem zapunktować wybacz ;)
Miłego dnia Arturro:)
Muśniemy się duszami - pięknie
Pozdrawiam ;)
Dziękuję Aniu i Arku za odniesienie się do wierszyka.
Miłego poniedziałku:)
Takie miejsce w chmurach ma niejedno z nas. Miłego
dnia, Aniu. :)
Romantycznie, z rozmarzeniem, w zasadzie to jakby już
było w wierszu tych dwoje ;-) tak czy tak podoba mi
się :)
Pozdrawiam i dobrej nocy KrzemAniu :)
Kręci, nie kręci. Dzięki Gminny Poeto za komentarz:)
Mario: skoro nie pasi, to pewnie są powody. W sumie to
kańciasty wierszyk, ale już nie będę go poprawiać
(przynajmniej dzisiaj).
Miłego wieczoru:)
nie wiem dlaczego, ale ten wers coś mi nie pasi
zanim rzeką z marzeniami,
może się mylę?
a treść wiersza fajna, taka pozytywna
Powiem tak. Jakoś nie zdobyłem jeszcze papierów by
nosić dumnie miano krytyka literackiego. Mogę tylko
powiedzieć czy mi się coś podoba czy nie i chyba o to
chodzi. Ogólnie to raczej nie moja bajka, ale coś w
tym jest. Jeżeli kochana to cię kręci to trzymam
kciuki:)