Chmury.
Krzyki zamkniete chmurami,
wata mieciutka tulone,
a ja juz ptakiem szczesliwym,
skowyty serca uspione.
Przenosza swe tajemnice
rzucajac dzwiek ukojenia.
Sliczne obrazy maluja,
pod nimi pieknieje ziemia.
To nic, ze czasem musza
anielskie rozdzielac lzy.
Pomiedzy nimi byc moze
ty cierpisz i ja i my?
Na kazde moje pytanie
odpowiedz rzucaja miekko,
zachlannie pytam i pytam...
Rozkosza plyna mi tylko.
Komentarze (13)
To radość i sztuka rozmawiać z chmurami i wnioski do
tego wyciągać, acz dobrze po niebie się pobłąkać.
Chmury życia niedoscignione, jakże często jestesmy
bezradni na jej zmienność ,tak jak na nasze
doswiadczenia.
witaj Ilonko....jakze sie ciesze, ze znowu z Wami, ze
moge czytac Twoje slowa.....bardzo brakowalo mi
tego.....slonecznosci zycze na codzien
ładnie namalowałas słowem , takie mieciutkie te
chmurki że się chce do nich przytulic ...pozdrawiam
Chmury....to piękno...nie tylko ludzkiej
natury...miłego dnia....
Słowa - które nadają miękkość temu wierszu…
Myśli ulatują pod niebiosa…tam gdzie Anieli łzę
smutku otrą…Bardzo ładny i ciekawy wiersz…
Pozdrawiam serdecznie…
Aniołowie nie tylko otulaja skrzydłami ale scieraja
lzy nimi Piekny wiersz
czasem przymarszczą czoło...są zadumane i ciemne...ale
to chwilkę tylko ,po czym znów nucą piosenkę...
:)))))
Piękne są chmury w twoim wydaniu!! .. i miekkość i
deszcz i płynność...
Ciekawy w formie..i w użyciu metafor..subtelność
słów..a pointa..lekko zmysłowa.Pozdrawiam cieplutko
Witaj.
Podoba mi się pierwsza strofa. Zastanowiłbym się tylko
czy nie zamienić "zadzieram" - to takie wyjatkowo nie
poetyckie, "ostre" i wieloznaczne słowo (czasem pełni
funkcję onomatopeiczną - dźwiękonasladowczą).
np. w :. "zadzieram z ptakami drąc oczy o niebo".
Ponieważ strofa jest wyciszona, spokojna to ładnie
brzmiałoby "przytulam" - nasunęłoby też skojarzenie z
puszystością chmury -poduszki.
"krzyki zamknięte chmurami"- ciekawe. :) Pozdrawiam.
Robert
Bardzo ładny wiersz,ja też lubię chmury,zwłaszcza
"baranki",zastanawiam się dokąd one tak
pędzą?pozdrawiam
piekne są w twoim wierszu ... i nie dosłowność i
oczywistość
pozdrawiam M.