Chmury
czy widzę chmury na niebie?
płyną w warkoczach przed siebie
nawet w największej zamieci
chociaż na chwilkę przystaną
słońcu pozwolą zaświecić
a kiedy runą na ziemię
lawiną ognia i wody
pytasz: co potem się stanie?
czy to już koniec przygody?
nie, dziecko
to jeszcze nie koniec świata
po chwili, wspaniałomyślnie
pan Bóg ci tęczę zaplata
wodzie znów każe parować
a chmurom pędzić od nowa
dokąd?
ja już ci tego nie powiem
teraz to twoja w tym głowa
Komentarze (15)
Bardzo fajny. Pozdrawiam.
i tak się właśnie przekazuje się wartości, budzi
ciekawość, - prosto, a nie wprost- Super!
...i tak w koło w przyrodzie...pozdrawiam serdecznie.
Z pouczeniem dla potomnych o nieskończoności i
powtarzalności w przyrodzie.
Wiersz płynie - jak obłoki :)
Ładnie i mądrze.
Miłego świętowania.
Pięknie. Miłego świętowania :)
Dzieci uczą się od nas. Trzeba tylko poświęcić im
czas.
Ciepły, życiowy przekaz.
Pozdrawiam świątecznie :)
Dobry taki tata!
Pozdrawiam :)
Takie to już życie jest
czasem słońce czasem deszcz ...
Świątecznie pozdrawiam
Podoba sie w warstwie metaforycznej i dosłownej:)
Świątecznie pozdrawiam:)
Bardzo metaforycznie i mądrze, warto zapamiętać, że po
chmurach i deszczach przyjdzie czas na tęczę
Panta Rhei
Radości z bycia razem w ten świąteczny czas.
Pięknie. Lubię obserwować chmury. Pamiętam mój tata
obserwował chmury i zachód słońca, bu na jutrzejszy
dzień przewidzieć pogodę. Pozdrawiam Świątecznie.
Ziemia się kręci
Pozdrawiam serdecznie
I tak w koło Macieju,
świat dostaje szaleju,
polewa, polewa jak człowiek,
aż do przymknięcia powiek.
Pozdrawiam Ignotusie, czym się różnimy od natury?