chmury wtedy syczały
dla Mojego Aniola..Ty wiesz! Kocham Pyś! ZnZ KmM:*z:P
Chwyciłam jabłko pragnienia
gdy mnie za Ciebie sądzili
i chmury syczały
i niebo płakało
więc przybiłam nasze marzenia
do ściany naszego świata…
i drzwi nie zamknęłam
byś pewność miał że będę powracać
już zawsze
ale prawdę Ci powiem
za bardzo zajęta byłam
patrzeniem jak Twe oczy oddychają
by poczuć kiedy Bóg mnie strącił…
z krawędzi nieba
i widok Ciebie
przed oczami miałam w dół spadając
z Cyklu: a Kochasz? a bardzo? MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (7)
rozpacz i zal czesto popycha do ......smutny....ale
doskonale oddaje klimat sytuacji...pozdrawiam..
początek b.dobry "Chwyciłam jabłko pragnienia
gdy mnie za Ciebie sądzili
i chmury syczały
i niebo płakało
więc przybiłam nasze marzenia
do ściany naszego świata…"
reszta się rozlatuje
strącona w miłości otchłanie..... podoba mi się....
popraw literówkę: ''zawsze'' a nie ''zawszę''
Ładny, semiotyczny. Pozdrawiam.
za bardzo zajęta byłam
patrzeniem jak Twe oczy oddychają
by poczuć kiedy Bóg mnie strącił…
z krawędzi nieba
i widok Ciebie
przed oczami miałam w dół spadając
Znam to....nazywają to współuzależnieniem! haha
ale kto to wie?
nic to, jeśli można czytać poezję!
Tylko miłość potrafi zwyciężyć wszystko.
Fajnie, miło się czyta. Aniołek pewnie zadowolony.
Któżby nie był, po takim, wyznaniu.
Podoba mi się Twój wiersz- ma klimat. Mocno odczuwa
się ten nastrój grozy... i pragnień.