Choć pragniemy
tak wiele pragniemy
udoskonalić czy
ulepszyć
w naszej marnej
egzystencji istnienia
aby stało się podobne
lub zbliżone
do opisów
rzeczywistej doskonałości
lecz jakże jesteśmy
nieudolni
nieporadni aby
osiągnąć wytyczony cel
choć czynimy wszelkie
starania
aby doprowadzić do
ich realizacji
pokonując niepokonane
przeszkody
budując gigantyczne
budowle
aby wspiąć się na
schody niemożliwości
zdobyć szczyt dotąd
nie zdobyty
ale gdzieś po drodze
musimy przystanąć
bo docieramy do
zamkniętych drzwi
nie potrafimy przejść
na drugą stronę
zostajemy wciśnięci w
podłoże przez silniejszego
bez możliwości
dokonania wyboru
w tryby machiny
codzienności
upadając z wysokości
- w siebie
a kiedy próbujemy się
podnieść
aby spełnić
upragnione marzenia
po raz kolejny
upadamy pod ciężarem
tym razem własnych
ułomności
i tak nasze
pragnienia i dążenia
albo stają się
niespełnione i niemożliwe
czy odłożone w
nieznanym czasie
oczekujące na
urzeczywistnienie
26.04.2005.
Komentarze (19)
ale nie wolno się poddawać, jedyne co możemy zrobić to
iść do przodu
Tak na sucho bez emocji można by powiedzieć 'no tak
jest, ale przecież to wszystko o czym Pan pisze to
nic innego jak nasze( moje na pewno) życie, a obok
niego nie da się przejść obojętnie. Podoba się, dla
mnie smutny.
Piękny wiersz. Nasze ułomności z czasem pokonamy.
Podobno " chcieć to móc" Pozdrawiam ślicznie
Karolu Twój wiersz jest odbiciem moich wczorajszych
przeżyć, plany runęły a ja nieudolna szukałam wyjścia
z sytuacji, nie traciłam nadziei...
Od przeznaczenia nie uciekniemy. Pozdrawiam.
Tak to właśnie wygląda, upadamy i podnosimy się na
nowo.
Pozdrawiam:)
Witaj / a jednak pokonując niepokonane przeszkody... w
tym nasza siła, siła człowieka i nie można sobie
pozwalać na słabość innego podejścia i podupadać
przedwcześnie na duchu. Pozdrawiam
Wyobraźnia ludzka jest jak księga życzeń,
ale możliwości też są gdzieś granice!
Pozdrawiam!
aranek - bardzo dziekuję za słusznę uwagę to moje
gapiostwo - naniosłem poprawki - pozdrawiam
Słyszałam kiedyś"kiedy człowiek planuje - Pan Bóg się
śmieje" coś w tym jest, ale nie można rezygnować z
wytyczania nowych celów, planów, marzeń inaczej nasza
egzystencja stanie się stricte konsumpcyjna i
zgnuśniejemy.Lubie Twoją filozofię w wierszach:)
/w pierwszych dwóch wersach słowo zmienić-trochę
niezręcznie/ Pozdrawiam ciepło:)
Dlatego - myślę, trzeba się cieszyć tym, co mimo
przeciwności losu udało się zrealizować,przeżyć...
Pozdrawiam serdecznie.
pragnienia mamy wszyscy lecz czy one nam się
spełniają?
nieraz czujemy sie tak bardzo szczęśliwi a potem..
usmiech zanika płacz w oczu kącikach
pozdrawiam Karolu:)
Witaj Karolu!Rzeczywiście czasem armia niewidzialnych
wrogów uniemożliwia nam urzeczywistnianie marzeń,
pragnień, celów...
" Własna ułomność " Człowiek zawsze ma przed sobą
" za i przeciw ". Trzeba dokonywać wyborów i czasem
ma się poprostu pecha.
Witaj!
Wrzuceni w machinę codzienności,
nie radzimy sobie z trudnościami,
a one są po to, by je pokonywać
i budować na nowo.
Serdecznie pozdrawiam.
Mądre życiowe rozważanie, niestety smutna prawda.
Pozdrawiam