choć serce masz płoche
oto mój kawałek ziemi
na nim kwiaty dla ciebie posadzę,
a o to mój kawałek nieba
pod nim w ciszy będę marzył
między rzędami róż spacerował,
patrzył jak życie płynie obok
ze spokojem mrużył oczy w słoncu
oswajał z ciszą
może obudzisz mnie z tego snu?
i w cieniu drzew usiądziesz obok,
choć płoszy cię owad nie użądli twoich
stóp
tańczący motyl poprowadzi w mą stronę
pod moim niebem uczynię raj
najpiękniejsze dzwięków brzmienie
z ramion uplote kosz
wsród łąk schowamy się
nasycimy pieszczotą
chcę w roześmiane oczy twe spojrzeć
nie wahaj się ,chodź podejdź
chcę kochać ,a ty się wciąż nie
spieszysz
twe serce takie płoche
to tak jak czas,który gdzieś dokądś
pędzi...
nucąc nieznaną melodię
chcę wtulić się w tą przyrodę,
pośród wiatru wznosić nie samotnie,
chcę jak drzewa przytulone szumieć tobie
kołysanki
w akt miłosny przemknąć jak wolne dwa
kwiaty.
Komentarze (2)
ogrody i sady a w nich kwiaty owoce pachnące wszystko
odda a ona płocha nie zauważa jak motyl piękny lata aż
drży wiersz z przejęcia aby była doceniła :) Udany
Pozdrawiam Autora
Z ramion uplotłeś kosz, na roześmiane kwiaty, na
wymarzoną miłość.
Pod swym niebem stworzyłeś baśniowy gaj, a w
najpiękniejszych dżwięków raj. W tym poetyckim raju w
cieniu drzew usiądę obok Ciebie, by pośrod cudownych
wrażeń zatonąć razem z Tobą na łące utkanej z marzeń.
Urzekająco romantyczna treść. Pozdrawiam gorąco.