Chociaż we śnie
Tomkowi...
Dwie świeczki
jedna dla Ciebie,
druga dla mnie,
w oddali delikatny
powiew muzyki,
i me myśli
krążące wokół Ciebie...
Kolejną noc
nie ma Cię przy mnie,
choć chciałabym
poczuć Twój dotyk,
usłyszeć Twój głos,
potrzymać Twoją dłoń,
przytulić się,
nie mogę...
Wypowiadając Twe imię,
zasypiam,
by móc być z Tobą
chociaż we śnie...
autor
Anioł-ek
Dodano: 2006-07-20 11:24:34
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.