chodź do mego Królestwa bram
otwórz swe oczy,
już czekasz u mych Bram,
zmysłowy dotyk mej pożądliwości
knebluje spazmów jęk,
jedwabiste pocałunki spijają
chwil rozkosze,
chodź i spełnij swych marzeń korowód,
zabij moją próżność,
zabij mą uległość,
jestem Asem, szachem w Twoim świecie,
krzycz i zamknij oczy swe,
już jesteś w mym królestwie,
już nie bój się...
autor
Caym
Dodano: 2007-10-09 12:11:52
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
twarz
skupiona, naznaczona piętnem miłości
oczy
nasycone blaskiem pożądania
dłonie
wygłodniałe, łaknace ciała bliskości
usta
tak namiętne tak spragnione pieszczot kochania
słony smak Twych warg na moich ustach wstrząsa
tkliwością, czuję że się zapadam
pełnia czułości przenika mnie
bezwolna na poduszki opadam
......oto mój komentarz:)