Choineczka mała
W tym roku to mamy,
Choineczkę małą.
Małą no, bo takiej,
Z żoną nam się chciało.
Światło ją oświeci,
Bombka ją przystroi.
Ucieszą się dzieci,
Niechaj sobie stoi.
Cóż, że ona niska,
Uboga w gałązki.
Ale jest nam bliska,
I ma obowiązki.
Ozdoby utrzymać,
Skryć fajne prezenty.
Oraz dawać klimat,
Jak najbardziej święty.
A jak już siądziemy,
Za stołem, brać cała.
To się uśmiejemy,
Że choinka mała.
Lecz jakże wspaniała,
Zapach lasu darzy.
Kolęda zabrzmiała,
Zaczynamy marzyć…
Komentarze (6)
Choinki były, schowały się, powróciły i znów stoją,
jeszcze stoją.
Najważniejszy klimat:))
Zdrowych, pogodnych Świąt!
Pozdrawiam i głos zostawiam ;) Zapraszam do siebie na
kolejną niesamowita przygodę :)
rolą choinki jest właśnie świąteczny klimat
Śliczna ta Twoja choinka, jak jubilerski klejnocik.
Ja mam taką, którą odziedziczyłem po dziadkach żony i
jestem z niej zadowolony.
Fajnie, oboje pozdrawiamy.