Choinki czar...
Hej,witajcie...wracam powoli do Was...pozdrawiam wszystkich...
Choinki czar...
Chciałabym się zanurzyć w Tobie
w blasku kominka,
w jego cieple,
przy choince świątecznie ubranej,
w nastroju wigilijnym...
Chciałabym z Tobą zatańczyć...
weź mnie w ramiona...
niech nasze ciała w jedno sie zespolą...
Za oknem pierwsza gwiazdka już na
niebie,
w kominku ogień płonie,
ślicznie choinkę przyozdobiłeś...
Zatańcz ze mną,
słyszysz już muzyka gra...
przytul proszę,
całuj w rytm muzyki,
pieść me rozpalone muzyką ciało...
Co robisz...?
Rozbierasz mnie ...
powoli...
najpierw bluzka...potem spódnica..
Stoję przed Tobą zupełnie naga...
w blasku rozświetlonej choinki,
przy błyskającym ogniem kominku...
Tak się nagle zrobiło gorąco...
A Ty czule pieścisz me nagie ciało,
całujesz muskając...
Twe delikatne dłonie błądzą po
piersiach...
wypełniasz mnie całą...
I tak tańczymy nasz taniec miłości...
na wieki razem...(17.12.06)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.