cholera
bysmy się śmiali w zyciu , a nie z życia....
Przed cholerą moją
śmiać mi się chce z życia
normalnie do rozpeku
już nie wytrzymmam
brzuch mi peknie
Przed cholera twoja
puliki nadętę
oczy czerwone
usta zaciśnięte
Przed cholera nasza
jak my wszyscy
tak i my
tylko śmiać się
bawić się pozostało
skoro zycie bez sensu
i tak skończymy w piachu
o cholera
teraz smiać juz mi się nie chce
wyplułem się
wypłakałem
wytarzałem
poklepałem
refleksja?
przydało by sie coś naprawde w życiu
zrobić
może zacząć żyć
a nie używać
o cholera
zapomniałem
On się śmieje
wredny jest i dobrze
należy mi się
śmiać się
w zyciu można
z życia nie można
dla mnie za późno
już jestem w piachu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.