Chore myśli
wiersz gwarowy
Chore myśli
Stworzył Pon Bóg światy
i niebo nad nami
ale po co stworzył
ludzi z chorymi mózgami.
Obzierom w okienku
jak gwołcom, mordujom,
jak dzieci zabijajom,
abo molestujom.
I wojny prowadzom,
świdrujom ocami,
wiecnie jakiesi monstrum
myśli muskułami.
A kiedy usłysom
ze źle pocynajom,
to ze som niewinni,
syćkim nom wmowiajom…
Cy bedom kie bezpiecne
dzieci, ulecom się słowa,
i mniej bedom boleć rany,
nasiąkniete łzami.
I zagojom, serca
i zagojom zycie,
tyk dzieci sponiewieranyk.
Komentarze (29)
U nas też nas straszą szaro czarne chmury ale misiów
nie ma, nie spadł żaden z góry...pozdrawiam.
Tak, skoruso, trudno pojąć takie krzywdy
skoruso Twój wiersz jak zawsze gwara zapisany nie
tylko nasączony mądrością ale i z głęboką refleksją
szacun - pozdrawiam
Bardzo ciekawa refleksja, życiowa i taka
smutna...mądrze i tak od serca napisane...też jestem
za karą śmierci...pozdrawiam serdecznie i miłego
spokojnego Maja życzę, jak i dalszych lat w
spokoju...dziękuję za komentarz i wizytę...
smutna życiowa prawda...jestem za karą śmierci.
Pozdrawiam
Smutna i przejmująca refleksja... też się czasem
zastanawiam skąd się biorą zwyrodnialcy
Czy to z braku wiary? A może braku miłości?. Czasami i
mnie się wydaje, że człowiek się wymknął Panu Bogu i
smutno jakoś i straszno.
Na głupotę nie ma lekarstwa. Nie wszystkie rany dadzą
się zagoić. Pozdrawiam.
piknie
samo życie....
Ciekawy, refleksyjny wiersz
pozdrawiam
Nie wiem, czy czas leczy takie rany. Niepojęte jest
takie przedmiotowe traktowanie człowieka. Pozdrawiam
:)
skoruso - trudno pojąć...
Smutna i bolesna jest Twoja mądra refleksja
skoruso,niestety
zło często dominuje na świecie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie. Biedne dzieciaki. Nie mają bezpieczeństwa.
Żal ich. Pozdrawiam.