Choroba Crohna
Mówisz sobie będzie lepiej
sam pocieszasz się
jutro powiesz będzie lepiej
i tak co dzień
Ta nadzieja wciąż cię trzyma
a wyniki takie złe
lecz powtarzasz będzie lepiej
to przy życiu trzyma cię
Już żołądek nie pracuje
jelita krwawią też
kroplówkami się odżywiasz
żyć tak bardzo jeszcze chcesz
autor
Sonata.a
Dodano: 2018-10-12 01:14:36
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Wymownie, pozdrawiam :)
Dziękuję za pełne współczucia komentarze. Na tą
chorobę choruje młoda dziewczyna, jej stan nie daje
nadziei na wyzdrowienie. Jest leczona w bardzo dobrym
szpitalu w Warszawie. Ona się pogodziła już ze swoim
stanem, ale rodzina nie.
Wzruszylas, klaniam sie.
ktoś powie: śmierć - zwykła rzecz.
czy na pewno ?
Poruszający wiersz! mam w rodzinie osobę chorą, więc
wiem o czym piszesz!
Przepraszam, nie wiem jak to się stało, że takiego
ortografa strzeliłem. Może zasugerowałem się
zdrobnieniem "marycha".
Poruszający wiersz... Trzeba wierzyć, wtedy szybciej
się wraca do zdrowia.
Paskudne choróbsko... pozdrawiam weekendowo
Gdybyś potrzebowała zezwolenia na marichuanę - mogę
spróbować dojść do Krystiana Adrycha wojewódzkiego
(gdańskiego) konsultanta ds gastroenterologii.
Osobiście go nie znam, ale mam wspólną znajomą.
Smutny, piękny wiersz.
...bo życie cudem jest...
Zdrowia, sił i dobrych dni życzę!!
Piękny,bardzo smutny wiersz, jeśli mogę się
wymądrzyć...Grzesiu pisze o operacji, można na
Facebooku ogłosić zbiórkę. Jest sporo dobrych
ludzi.Krzysztof radzi dr. Dąbrowską
To tez jest nadzieja ona leczy w swoim ośrodku i wiem,
ze to nie jest zbyt drogie. Życze zdrowia;)
]
tak, to prawda - życie słodkie,
choć pod górkę idzie wciąż;
zastanawiam się dlaczego
u każdego jakiś wąż
wpija się gdzieś niepotrzebnie,
mówmy wszyscy - "precz mi stąd!"
Zaraz mi się przypomniał Jasio Twardziel, roczny
chłopczyk, po przeszczepie komórek macierzystych
i ciężkich operacjach na sercu w Bostonie, dzisiaj
cieszy się życiem. Za nasze pieniądze około 5 mln
zł. Ale co tam grosz, Jego życie jest bezcenne.
Sonato trzeba się odważyć walczyć, jak ten brzdąc.
Pozdrawiam z nadzieją.
Smutno i przykro. Samo życie i nadzieja na poprawę
zdrowia. Słyszałem o dietach (dr. Dąbrowska), może
jeszcze warto spróbować. Pozdrawiam.
nadzieja jest ważna, nawet w beznadziejnych
przypadkach.