CHRISTMAS.
Cicha noc, święta noc-spędzana samotnie
Z dala od kraju i rodzinnych chat.
Tylko choinka w mym Greenpoint"ckim*
oknie
Czule spogląda na śnieżny świat.
Ulice z wolna już pustoszeją,
Do domów spieszy robocza brać.
Z radości buzie dzieciom się śmieją,
Że w domu będzie choinka stać.
We wszystkich domach rozbłysły choinki,
I Mikołaja słychać już krok,
Starsi już sączą swe świąteczne drinki
Wraz z życzeniami na Nowy Rok.
Święty Mikołaj do dzieci się skrada
Niosąc im radość i podarków moc.
By pod choinką paczki położyć,
I cicho umknąć w srebrzystą noc.
Cicha noc, święta noc,
Cicha noc z gwiazdami,
Bóg się dzisiaj nam narodził,
Pan już będzie z nami.
Merry Christmas mój Greenpoint"cie,
Merry Christmas to you,
Merry Christmas evry body,
Merry Christmas to me, to me, to me.
*Greenpoint-dzielnica Brooklynu NY. zamieszkała przez Polonię. Z cyklu:wiersze z podróży.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.