Chroniczność
Dzień do dnia podobny,
Jak bliźniaki!
... Zapomniałem Ich imion.
Wiem, że było "wczoraj"
i że "jutro" też będzie.
Reszta z nich przemknęła
niezauważona przeze mnie.
Gdyby nie odbicie w lustrze,
i ślad po całusach, tych
na "dzień dobry" i "dobranoc"
zmarszczką teraz się znaczących,
pewnie żyłbym w błogości -
Nieprzemijalności.
autor
Miłosz
Dodano: 2019-10-16 22:00:54
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
z nami czy bez nas jutro na pewno nastąpi, ale czy
będzie lepsze od wczoraj tego nikt z nas nie wie, więc
żyjmy dniem dzisiejszym, bo najważniejsze jest to co
dzieje się tu i teraz
pozdrawiam serdecznie
A co to byłoby za życie, gdyby człowiek był
chronicznie zadowolony? To dopiero byłby koszmar.
Pozdrawiam i zapraszam. Wpadnij czasem. :):)
Witaj.
Nie poddawać się, urozmaicać sobie dni, by nie były,
aż tak bliźniaczo podobne, to przeciez jest w naszej
mocy.
Należy walczyć, o siebie i uśmiechać się do Słońca, że
chociaż ono, przytuli promieniem.
Podoba się wiersz i jego przekaz.
Pozdrawiam serdecznie, pogodnego dnia.;)
Chroniczny ból głowy z... nieprzmijalności,
żyć, liczyć gwiazdy Miłoszu, nie masz innej opcji.
Miłego czwartku w oprawie jesiennej.
życiowe rozważania
Pozdrawiam :)
super refleksja!!
Bardzo ciekawie i życiowo.