Chryzantemy
Z naręczem białych chryzantem, do Ciebie
idę alejką tak dobrze mi znaną
kiedyś chodziliśmy nią obok siebie
ale już nigdy nie będzie tak samo
Jest teraz ze mną towarzysz niedoli
ani na chwilę mnie nie odstępuje
smutek - przyjaciel wszystkiego co boli
on jak Ty kiedyś rozumie i czuje
A pamięć ciężka, jak nagrobny kamień
mogą zaświadczyć znicze dookoła
wiele jej ziemia w sobie ukryć w stanie
lecz bólu z piersi nic ująć nie zdoła
Głęboko sięga i dotkliwie rani
i wciąż powraca wszelkimi drogami
jakże wymownie dziś milczą o Tobie
te chryzantemy na kamiennym grobie.
Komentarze (16)
wiersz przepelnia smutek jak rowniez w pewnym sensie
rozczarowanie gdyz odeszla osoba bliska z ktora bylas
zwiazana emocionalnie teraz pozostal smutek i pamiec
po odejsciu ze ktos taki istnial....dobry wiersz
Jakże wymownie milczą na grobie chryzantemy i
wspomnienia o tobie.... pieknie...
Piekny,smutny wiersz.Posluzylas sie kwiatami,by
wyrazic swoj bol...
Wiersz pelen tesknoty,smutku i bolu,wyznanie poezji
Wiersz piękny! Nie śmiem zakłócać ciszy milczącej
chryzantemami.
Niesmowicie prawdziwe słowa. I wierzmy w to że to
tylko chwilowe rozstania. Wiersz bardzo spójny i aż
prosi sie żeby go doczytać do końca.
Wzruszający wiersz, na czułych strunach grasz.
Słowa smutku, pobożna cisza i naręcze kwiatów - z tej
mieszanki cudny wiersz skomponowałaś...
W tej smutnej otoczce wiersza kryje się coś co
przyciąga i nakazuje zagłębić się bardziej w jego
treść..."porwałaś" moje uczucia.
pięknie i ciekawie to opisałaś .. dzień pamięci zadumy
i te chryzantemy))))
pamięć o bliskich jakże jest im miła,
niech kamieniem nie ciąży,
by Twe serce w pełni, wypełniła...
świetnie oddaje Twój wiersz uczucia i pustkę po kimś
bliskim,bardzo wymowny,dosłowny, smutny..lecz ile w
tych wspomnieniach jest ciepła i piękna..świetny
hołd..
To tylko rozstanie, co chwilę trwa....
On czeka u boku Dobrego Boga....
Obejmując niesiony przez Ciebie kwiat.....
Prosząc aby łaskawa była do Niego droga...
Z literek, co smutkiem Jemu niesiesz ...
Wasze jutra nieba w nadzieje ubierze....
Szczęśliwe chwile, jak nigdy dotąd uplecie...
Poznając Twoich ust pacierze
Taki prawdziwy, listopadowy wiersz. Perfekcyjnie
ułożone słowa, które nie dają wcale radości, choć
takie piękne.
Współczuję.
Pięknie oddany klimat miłości i przywiązania do
kochanej osoby- która odeszła...
Takie niespodzianki przynosi życie, zawsze nasuwa sie
pytanie- dlaczego...
niech żal twój się ukoi, w cieple zniczy tysięcy-
miłość twoja niech będzie, wyrazem kwiatów naręczem.