Chuć
Niewzruszona jest twoja kobiecość
na mych ciągłych uczuć wyznania
Twa oziębłość chce chyba powiedzieć
że daremne są moje starania
Wiec pogodzić ja będę się musiał
komplementó bukiety pochować
Za swe słowa zbyt słono zapłcę
lecz niczego nie będę żałować
Ty natomiast zastanów się szczerze
nad klimatem co chuć twą zamraża
Do Afryki cię chyba zabiorę
w celibacie mi życie zagraża
Tam wśród słońca co wszędzie go pełno
lodowatość twą żarem czas skropić
Lecz niepokój mnie lekki ogarnia
że się możesz kochanie roztopić
Komentarze (5)
Zatrzymałeś mnie tym wierszem, bo pomysł ciekawy.
Jednak forma wymaga szlifu i dopracowania:)
"chuć" trochę zadaj sobie trudu przed dodaniem
wiersza, druga zwrotka jest komiczna.
Wierszyk rytmiczny i ze szczyptą humoru. Uciekło Ci
"w" z "komplementów". Podobnie jak DoroteK
uważam, że warto się pozbyć nadmiaru zaimków.
Np zamiast
"na mych ciągłych uczuć wyznania"
napisać np
"na gorących uczuć wyznania"
zamiast
"Twa oziębłość chce chyba powiedzieć"
"Oziębłością chcesz chyba
powiedzieć"
Zamiast
"Wiec pogodzić ja będę się musiał"
"Wiec pogodzić z tym będę się musiał"
itd. Myślę, że byłoby ładniej. Warto też popróbować
rymowania ze sobą, różnych części mowy np "zamraża -
oaza" zamiast "zamraża - zagraża" itp. Mam nadzieję,
że autor wybaczy mi te czytelnicze uwagi. Miłego dnia.
:-) ale fajnie, może troszkę za dużo zaimków, ale
wiersz przeczytałam z przyjemnością :-)
Ciekawe rozwazania pozdrawiam