Chudzina - chłopina
Na dobranoc, albo na dzień dobry
Są na świecie różne „ludy”
Bo natura tak układa
Ja niestety jestem chudy
No i żadna na to rada
Szczupły jestem jak zapałka
Nie wyglądam wcale ładnie
Tłuszczu na mnie... ani wałka
Co ubiorę... zaraz spadnie
Na ulicy na mnie wchodzą
Przepraszają... nie widzieli.
(Tacy jak ja też się rodzą
Co są z cieniem po kądzieli)
„Prosty pomysł tu zadziała”
(Mówią bliscy i druhowie)
„Nabierz wreszcie trochę ciała
I odbuduj swoje zdrowie”
Tak też zrobić zamiar miałem
Ułożyłem wszystko w głowie
Cały w sobie się zebrałem
A co wyszło z tego... powiem:
Poniedziałek – piękny ranek
Mleczko; bułkę kroję sobie
Wtem telefon – dzwoni Franek
Jutro zjem i to nadrobię
Dzień następny mnie obudził
Wtorek to był – tak go zowią
Znów wywiało mnie do ludzi
Zapomniałem więc o zdrowiu
W środę byłem tak zajęty
Niemożliwie, że tak powiem
A pod wieczór byłem śnięty
No i znów w kąt poszło zdrowie
Czwartek był dniem z rzędu czwartym
Kiedy w pysku nic nie miałem
A że jestem człek uparty
To i ten dzionek przetrwałem
W głowie mi się częściej kręci
Mroczki, plamki czasem w oku
Żarcie mnie zaczęło nęcić
W piątek – było już po zmroku
W stanie tym sobotę witam
Jam radosny jak skowronek
Wkoło dobrych ludzi pytam:
„Czy to już następny dzionek?”
Tydzień czasu jutro mija
Zatem to najwyższa pora
Wrzucić wreszcie coś do ryja...
Albo dzwonić po doktora!
... może trochę przydługi, ale co tam...
Komentarze (51)
Chłopino zjedz coś wreszcie, bo padniesz na ten "ryj"
:)))) Mówią że głodny to zły, a tu jest odwrotnie. :)
:))
:-))))))))) rozbawiłeś mnie maksymalnie :-) super
wiersz :-) ja niestety o jedzeniu nie potrafię
zapomnieć, a szkoda ;-)
Zabawnie. Swietnie.
Pozdrawiam:)
Uśmiechnął :))
Miłego wieczoru.
:) Dasz przepis na taką wytrwałość bez jedzenia ? :))
Kiedyś też tak potrafiłam, nie jeść kilka dni:))
Pozdrawiam:)***
Właśnie, najwyższa pora xD Pozdrawiam serdecznie +++
świetny z humorem i dystansem do siebie - myślę że
wszystko jest w normie taki już jesteś najważniejsze
zdrowym być:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
dobry sposób na utrzymanie niskiej wagi ...dobry
wiersz dodam dla powagi ...
Świetny, podziwiam za dystans do siebie.
Pozdrawiam.
Zabawnie. W sam raz na początek dnia (po śniadaniu)
;-)
Pozdrawiam.
A napisze zaraz cos na ten temat, przejade sie po
malzenstwie...
Pan Bodek
A wez codziennie tlumacz ludziom ze mozna
szczesliwie zyc z butelka whisky bez gderajacej zony.
No nie lubie jak ktos mi przeszkadza przy piciu lub
czytaniu ksiazki w lozku;)))
Lubie, cokolwiek piszesz TOM.
Jestes bardzo oryginalny.
A jakaz to trema Cie spala?
Jestes "czlowiekiem" sceny ?
Dzieki za wizyte! :)
Nie mam z jedzeniem problemu, nie musze liczyc kalorii
np. wczoraj rano najadem sie strachu a za godzine
bylem juz glodny bo trema spalila mi wszystko:)))
nureczka,
Sprawilas mi wielka przyjemnosc swoja wizyta, a
podpowiedz, z pewnoscia uratuje mi zycie. :)))