chupa chups
za cienką szybką schowany
lizak jak ten malowany
wabiąc oczy niepokorne
szepce czule- sięgnij po mnie
nieustanny ten kusiciel
bawi się tak całe życie
dotykając wyobraźni
swym zapachem nozdrza drażni
słodycz rozkosz i spełnienie
nie odejdzie w zapomnienie
mój lizaczek mój kochany
tylko dla mnie jest schowany
oddać ci więc go nie mogę
ale proszę liźnij sobie
autor
anatea
Dodano: 2010-05-24 11:40:09
Ten wiersz przeczytano 1780 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ech, narobiłaś tylko smaku, lecę do sklepu, słodkiego
dnia!