Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

chwała

Matko,
Łzą, piszę ten list do ciebie
być może ostatni raz,
ruszamy w nieznaną drogę,
gdzie kończy się światło, czas.

Nie ma słów tam o miłości,
domem naszym będzie las,
szczęście, powodem radości,
że jeszcze nie nadszedł czas.



Jutro pierś swą po medale,
za każdą kroplę tej krwi,
wystawi ten co, gdy cierpiałeś,
z kochanką w schronie się krył.

Wtedy czyniąc znak zwycięstwa,
w splendor chwały się ubiera,
i z cokołu z ręką w górze
w niebo jasne, wzrok zadziera.

On jest mądry, on jest wielki,
on jest sprawcą tej viktorii,
on nad ciszą w której będziesz
głośno przejdzie do historii.

Więc gdy będziesz krwawił w walce,
gdy ci zabraknie amunicji,
wiedz, że to, co cię spotyka,
to z powodu ich ambicji.

Matka miała cię jednego,
ona była z ciebie dumna,
co jej teraz pozostało
gdzieś pod lasem prosta trumna.

Ona oczy wypłakała
ona o nic, już nie prosi,
czasem. tylko gdy list czyta
słów tych kilka, łzą swą zrosi.

Ty? coś tyle zła uczynił
ty! co stoisz na cokole,
oczy w niebo masz zadarte,
więc nie widzisz łez na dole.

Twoje łzy mu obojętne
jemu, los twój nie uwiera,
w jego głowie szamerunki,
apanaże i kariera.

autor

dodzio

Dodano: 2020-08-26 21:06:35
Ten wiersz przeczytano 1092 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Dobry wiersz. Lubię takie piękne bohaterskie
wspomnienia. Serdecznie Cię pozdrawiam.

dodzio dodzio

krzemanko twój komentarz jest dla mnie ważny nad
zwiększeniem przerwy już myślałem choć rozumiem
jastrza i jego punkt widzenia ale ja już tak mam i to
nie jest jedyny tekst ze zmianą peela nie widzę w tym
nic dziwnego ale to ja
ile ludzi tyle zboczeń dzięki za zainteresowanie
pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Wymownie o cichych bohaterach
i ludziach, którzy bez skrupułów przypisują sobie ich
zasługi :(
W związku z uwagą jastrza, myślę, że nieco większy
odstęp po
drugiej strofie załatwiłby sprawę (ale mogę się
mylić).
Czy w dwudziestym trzecim wersie nie miało być
„wiedz”?
Msz warto przemyśleć ostatnią strofę
Może zamiast

Twoje łzy mu obojętne
jemu, los twój nie uwiera,
w jego głowie szamerunki,
apanaże i kariera.
Napisać np.
Jemu łzy są obojętne,
bo sumienie nie uwiera,
kiedy w łowie szamerunki,
apanaże i kariera.” albo inaczej pozbyć się nadmiaru
zaimków?
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki a nie eksperta.
Miłego wieczoru:)

M.N. M.N.

Po ciałach takich synów narodu ojczymowie wspinają się
na cokoły chwały tylko matki płaczą do końca swoich
dni... Pozdrawiam

jastrz jastrz

Wiersz słuszny ale... W I i ewentualnie II zwrotce
narratorem jest żołnierz-partyzant, w kolejnych raptem
to Ty się do niego zwracasz. Taka podmiana podmiotów
lirycznych nie przemawia do mnie. Ta podmiana peelów
nie bardzo do mnie przemawia. A poza tym wszystko jest
OK.

anna anna

młodym wojaczka w głowie (partyzantka) a matce
pozostaje modlitwa i płacz po synu.

Angel Boy Angel Boy

Chęć robienia kariery miesza niektórym w głowach...
Pozdrawiam serdecznie +++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »