Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Chwiejnie

I stanął słup na mojej drodze
chwieje się, słania drutem zahacza.
Czy na zaczepki jego się zgodzę?
Nie! Na mnie dziś czeka zbyt ciężka praca.

Gęga i mruczy, nic nie rozumiem!
Nazbyt złowieszczo bulgocą słowa.
Może się przed nim ukryję w tłumie?
Coś nieciekawa będzie rozmowa.

Zadzieram głowę by w oczach słupa
odnaleźć okruch znanych akcentów.
Nadzieja poszła za matką głupich,
słup już rozpoczął popis występów.

I tańczy sobie na jednej nodze,
kolejne słupy drwiną zaczepia.
Dam dobrą radę, tak ku przestrodze.
Znajome słupy mijaj z daleka.

Dodano: 2007-06-03 15:48:09
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

duszek1 duszek1

bardzo oryginalnie ubrane w słowa myśli...mocno
wymowny podtekst...trudno usunąć taki słup-zawalidrogę
z własnego życia....

Glavessy Glavessy

Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki,
podobno... Ale nie można omijać szans. Niezwykły
pomysł, ciekawa metafora

góra góra

Czasem napotykamy taki 'słup" i ani rusz dalej.
Ciekawe i oryginalne porównanie. Słup uosabiający
zawalidrogi, osoby"niereformowalne", właściwie można
mnożyć skojarzenia według osobistych doświadczeń.
Uniwersalna jest wymowa tego wiersza.

Los Los

Musi to być słup szczególny.....
Skoro wiersze o nim piszesz......
Jak przeczyta, będzie dumny...
By jutro znów przerwać ciszę

Maeuslein Maeuslein

przeciwnosci nalezy omijac, tylko czy nie zbyt mocno
stoja na jednej nodze?Czyba juz rozwazylas swoje
szanse ominiecia zawalidroge........ale ty przeciez
nie Waligora...rozwaz ostrozniej...wiersz daje wiele
realnych rozwiazan, mysle, ze ty najlepiej wiesz...

annael annael

Świetnie ujęłaś temat przypadkowo spotkanej
zawalidrogi. Ni to na policję dzwonić, bo znajomy, ni
schować się w mysią dziurę. Czas wyostrzyć zmysł
wzroku... :)

mariat mariat

a ileż takich słupów w życiu! stoi niby w ukryciu, w
przetargu udział bierze, prowadzi niby firmę, a w
rezultacie kogoś boli, ze taki słup - to tona soli; a
sól nawet zimą sypana na drogi też tylko niszczy i
wspólną kieszeń goli.

B_Ewa B_Ewa

Świetny temat .. i niezle ujęty ..brawo ..ech te
słupy..
pozdrawiam)))

Lila Lila

dobrze wymyśliłaś z tym słupem zahaczającym drutami,
ładna metafora... omijajmy słupy . podoba mi się to
przesłanie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »