Chwila
i znów
wymkniesz się
po cichu
jak wiatr drwiący z kajdan
jak dziecko śmiejące się przyszłości w
twarz
przyjdziesz jak Prawda
w zapamiętanym skrawku snu
w okrzyku radości i westchnieniu pożegnania
opiszesz świat -
barwą kropli deszczu
gdy przebudzone nocą promienie słońca
szykują się do biegu w wieczność
autor
silva
Dodano: 2008-01-20 18:25:40
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.