Chwila
Dlugie,waskie,choc glebokie slady
Wyciete w mlodej rece
Krwia zyletka ocieka
Zlamane mlode serce
Bolu prawie nie czuje
Choc reka troche dretwieje
Wiem ze juz niedlugo
Wiatr ze oknem dla mnie wieje
Ostatni oddech
Mrugniecie okiem
Upada cialo bezwladnie na ziemie
Duch odchodzi przez jedno z okien
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.