Chwila
Przychodzisz.
Budzisz mnie.
Rozpalasz moje ciało,
później,
zostawiasz,
niech stygnie,
by znów
stęsknione twych ust,
wygięło się w łuk
z rozkoszy,
by znów
poczuć twój smak,
by znów,
zostawić
Niech stygnie.
Przychodzisz.
Budzisz mnie.
Rozpalasz moje ciało,
później,
zostawiasz,
niech stygnie,
by znów
stęsknione twych ust,
wygięło się w łuk
z rozkoszy,
by znów
poczuć twój smak,
by znów,
zostawić
Niech stygnie.
Komentarze (4)
piękny erotyk !!! pozdrawiam
przerażająca huśtawka uczuć...
Bardzo delikatny, ładny erotyk.
Pozdrawiam.
ciekawie i subtelnie ...
pozdrawiam:-)))))