Chwila niezgody
Jedno nieprzemyślane zdanie... I straciłabym wszystko... Nie byłoby nic dla mnie... Me szczęście by prysło...
Na dnie mojej duszy wyrosło drzewko
z paroma żółtymi listkami...
Te listki... ja to wiem...
są chwilą niezgody między nami...
Wiem, że nie opadną,
nie nabiorą też zieleni...
Mam jednak nadzieję
że wśród pięknej barwy pozostałych
znikną...
i wreszcie pójdą w zapomnienie...
Kocham Kochanie ;* ...przepraszam...
autor
Magdallenaa
Dodano: 2006-02-08 17:30:27
Ten wiersz przeczytano 375 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.