chwila zapomnienia
Zapomniałam się na moment
gdy zielone ściany kontrastowały
moją wysokość nad poziomem morza
Prince-polo z bitą śmietaną
wydawało się osładzać
dwa ostatnie dni sam na sam
Zmysły szalały pod wpływem
czystego powietrza które goniło
nieokrzesane czyny
Nawet stopy zmęczone od przebytych
kilometrów
zdawały się unosić nasze ‘my’
z marzeniami do spełnienia
bo nawet latanie było dla nas banalną
czynnością
autor
biała czekolada
Dodano: 2007-04-08 16:38:58
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.