chwila zwątpienia (wczoraj,...
to dziecko wyszło wczoraj na ulicę
i zobaczyło kilka obrazów
jedno morderstwo
kradzieże dwie
trzy gwałty
cztery wypadki
pięć strzałów
dziesięć bijatyk
sto łez
i cały czas się zastanawia
co miał oznaczać obraz ten
pięć złamanych serc
dziesięć pokrwawionych rąk
sto krzyków
a wszystko z różnych świata stron
dzisiaj to samo dziecko wyszło
lecz nie ujrzało wczorajszych śladów
postanowiło odtworzyć obrazy
i popełniło
pięć kradzieży
dziesięć gwałtów
sto zabójstw
jutro to dziecko jest już dorosłe
będzie całe życie płacić za błędy swe
tylko czemu mu nikt nie wytłumaczy
że to co zrobił... to było złe ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.