Ciąg dalszy
I gdyby tak po prostu zniknąć na jakiś czas nie mówiąc nikomu nic pojawić się na chwilę i uciec od problemów...
Trudno mi
bez ciebie żyć
jesteś jedna
z tysiąca chwil
która nie pozwala
dalej iść
Zagłębiam się
w wspomnieniach
które zatarł czas
stare rany
wydają się świeższe
zamiera czas
Słowa umykają
a myśli plączą się
w snach
ciebie spotykam
tylko tam
moge ciebie dotykać
Zwodzę kartki
w kalendarzu
chcę jeszcze
trochę życiu uciekać
Kiedyś dorosnę
i podniosę głowę
obrócę we właściwą stronę
i zamiast wspominać
pójdę dalej
inną miłość przeżywać.
... te problemy będą kroczyć jak cień więc trzeba będzie stawić im czoła czy jesteśmy na to gotowi?
Komentarze (2)
Patrz z nadzieją w przyszłość. Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Za kilka lat po niespełnionej miłości zostanie tylko
uśmiech na twarzy. Wspomnienia zostaną na wieki. Fajny
wiersz.