ciągle mi Ciebie mało
kochanie
ciągle mi Ciebie mało
pocałunkiem słońca
pieścisz moje ciało
spragniona Ciebie
krople miłości
z ust Twoich spijam
w błękicie Twoich oczu
moja tęsknota się odbija
lustrzanym odbiciem
serca mojego
ubezwłasnowolnionego
kajdanami zakochania
nieszczęśliwego
autor
cashmir
Dodano: 2008-06-06 00:02:15
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
kolejny utwór z cyklu niepotrzebnych ale poczytliwych,
jest mniej niż mierny, może lepiej jednak malarstwo
byłoby lepsze dla autora albo jakaś inna dziedzina
sztuki, jest tyle możliwości przecież.
trochę za dużo zaimków - mój, twój, ciebie...poza tym
- wiersz rzeczywiście trochę banalny, przydałaby się
jakaś mocniejsza puenta
Pięknie opisana miłość, wielkim uczuciem pióro
niesione, widać poprzedni komentator nie zaznał tego
uczucia-żal mi go:( ale może i Jego spotka taka piękna
miłość jaką opisałaś.
Bardzo egzaltowany wierszyk, z banalnymi rymami i bez
rytmu. Życzę bycia na Topie, chociaż to nierzadko
plama.