Ciągłe pytania
Nuta szczęścia czy się zdarzy
Upamiętniam szlochy serca
Wypatruję rysy twarzy
Pamięć tworzy własne skerca
Żądza władzy czym że jest
Kto ją posiadł czy ma dość
Czy człowiekiem rządzi gest
Jak oddalić tęgą złość
Miarodajny wszak frasunek
Upamiętnia miły moment
Jak bezduszny jest ten trunek
Sztuczna fraza odlot komet
Dawny odlot czym że jest
Heroiną na te doły
Mojej duszy życia chrzest
Posmak miodu onej pszczoły
Galimatias tym rozdźwiękiem
Symptom wzlotów i upadków
Płacz na wejście nowym dźwiękiem
Zejściem w smutku z tego światku
Mglisty obraz tej rozprawy
Mym natchnieniem urojonym
Jest wyrazem tej wyprawy
W progu życia rozmodlonym
Komentarze (6)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
Witaj. Bardzo dobra refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Życie składa się z ciągłych pytań i niewielu
odpowiedzi... :)
Witaj. Peel wie co jest ważne, a puenta to potwierdza.
Moc serdeczności.
Pytania są były i będą byle mądre odpowiedzi
mieć:)pozdrawiam serdecznie:)
Szczęście, władza ponad wszystko,
miłość, przyjaźń to mi blisko.
Pozdrawiam Zbigniewie, źle postawiłeś priorytety.