Ciągle ten sam sen
Kiedy przyjdzie zima
pola zatrzeszczą pod ciężarem
lodu
rozwiane drogi i białe drzewa
będą nas prowadzić do domu
który już leży w ziemi
co jeszcze może wyjść
z rozpiętych na ścianie obrazów
z mroku
gdy rozdrapany myślami
wycieka na wieżę wtuloną w dach
na dym z komina
brzuchaty piec
chciałabym przefrunąć ściany
i wrócić
jak się wraca do ciepła
które teraz marznie
na wietrze
autor
ILL
Dodano: 2011-11-17 10:00:24
Ten wiersz przeczytano 1302 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Och, mam zaleglosci w czytaniu wierszy, a Twoj, bardzo
na tak! :)
Nie tęsknię za zimą i w wierszu Twoim chociaż to sen
też czuje się wielkie pragnienie powrotu do ciepła o
czym świadczy treść ostatniej zwrotki
Jest wielość tematyczna
p o z d r a w i a m
Bardzo ładny,pełen tęsknot i melancholii
wiersz...Pozdrawiam serdecznie...
mam wrażenie, że ten wiersz czytałam w innym miejscu,
zrobił na mnie wrażenie i zapamiętałam...muszę
powertować gdzie...
W Twoim wierszu wylewasz tęsknotę za tym co utracone
lub za tym co przeminęło. W ciekawy sposób to
pokazałaś. Dostrzegasz to, czego inni nie dostrzegą
choćby się o to potknęli. Pozdrawiam:)
wiersz dobry, przepełniony, tęsknotą...szkoda, że do
tego co minione, możemy wracać tylko
wspomnieniami...pozdrawiam
Jak to mówią: sen mara Bóg wiara. Ładny, klimatyczny.
Czytam z przyjemnością i pozdrowienia ślę.
Piękny jest pana wiersz.
lekkość pióra i kojące metafory tworzą niesamowity
klimat wiersza
Już pierwsze zdanie mi się podoba...wprowadza w klimat
wiersza.
Tak melancholijnie o potrzebie ciepła.
Pozdrawiam:)
Dobry, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
Bardzo melancholijny wiersz. Doskonale współgra z
pogodą, którą mamy za oknem.Wiersz bogaty w ciekawe
metafory.Klimatyczny.
Witaj...refleksja.metafory bardzo dobrze oddają
odczucia,dobry wiersz,pozdrawiam serdecznie+++
"rozwiane drogi i białe jak opłatek drzewa" cudowna
metafora... niestety nie ma powrotów... do nikąd...
bardzo piękny wiersz
Niech dusza ogrzewa, gdy zimą zawiewa! Pozdrawiam!