Ciała woń

Witaj
waldi jesteś niesamowity
i jeszcze raz gratuluje wydanego tomiku " SAMO ŻYCIE "
w moim rodzinnym mieście
pozdrawiam

woń ciała upaja i czasem zniewala :)))

Waldku:)gdybym tego nie wiedziała:)inaczej bym z Tobą
pisała:))doskonale wiem że to zabawa słowami:)

Ciepło i romantycznie.

Waldku:D żyjesz jeszcze? Jadzia Cię nie zabiła :DDD Bo
moja Pani jeszcze za mną lata z tłuczkiem:))
A tak poważnie:)piękny wiersz:)
Czy Jadzia ma niebieskie oczy? Kasztanowe włosy?O
krągłości nie spytam:)))bo kobiety nie lubią jak się o
tym mówi:))
Chociaż osobiście lubię jak kobiety mają to co trzeba
i w odpowiednich rozmiarach:)Więc pilnuj Jadzi:))
Ja bym Ci się nie spodobała:)mam czarne oczy, czarne
włosy no i nie wiem co z tymi krągłościami:D Czy nie
byłabym kolejną sztachetą w płocie:D
Pozdrawiam Romantyku***Ucałuj Jadzie:)**

Piękny, ciepły wiersz.
No, muszę zadzwonić do Jadzi,
wszystko Jej opowiem i jeszcze dopowiem:) Będą baty;)

Miłej niedzieli życzę:))

Ach Ateno...po rzeczytaniu taaaakiego wiersza -
wrócisz...miej na uwadze to piękne wyznanie
pozdrawiam

taka jest ta prawdziwa

Przepięknie tak :)
Mnie też pewna woń... kręci w nosie :)

Milosc jednak nie zna granic, siega juz po Atene:)

jakież tu wyznanie czytam,ze ho.ho:)
pozdrawiam:)

to wyznanie
w słowa ubrane jest ładnie...
+ Pozdrawiam

Piękne wyznanie.
Pozdrawiam :)

Gdy spojrzałem w oczy czyste
Stało się to oczy-wiste... ;-)

Poruszające i piękne wyznanie miłosne.
Pozdrawiam serdecznie.