Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ciało

żyłam w nieświadomości własnego kościoła
niepewna swej wartości i swojego piękna
dziś wiem, mam w sobie ołtarz, przed którym nie klękam
widuję go w swych oczach a czuję go w dłoniach

dziś wreszcie rozumiem, po co jestem kobietą:
by celebrować ciało, prywatną świątynię
by w ramionach mężczyzny chronić je przed zimnem
i nie dać go zasłonić wstydliwym powiekom

jestem swojego ciała jedyną kapłanką
lecz nie ja je zmieniam w drgającą liry strunę
nie ja w nim rozbudzam jego grzeszną naturę
uczę się go dopiero stając się kochanką

odkrywam swoje ciało, ten ląd tajemniczy
z każdym dniem czuję więcej, bardziej, intensywniej
znajduję przyjemność w odmawianej modlitwie
już tego nie odwrócę - moje ciało krzyczy...!

Dodano: 2004-12-05 21:32:30
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »