ciało
Para kochanków
Niewinnych a tak bardzo grzesznych
Rozdartych między piekłem a niebem
Szuka drogi do raju
Ciało szuka spełnienia
A dusza uniesienia
I rozstępuje się ziemia
Wyłania się demon
Niszczy to co piękne
Rozdziela kochanków
Pochłania ciało kobiety
Bo to ono jest powodem grzechu
Zaś duszy jej zabrać nie może
Bo nie zejdzie z nim to co święte
Wnet rozstępuje się niebo
I pojawia się jasność
Która pochłania Ciało mężczyzny
By nie pragnęło więcej grzeszyć
Dusza jego została
By cierpieć w samotności
I tak Para kochanków
Szuka się wzajem
Lecz nie znajda się nigdy
Bo nie widzieli w sobie nic poza ciałem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.