Ciało
Porzucone ciało stygnie
Nie czekam,aż wrócisz
Nie liczę oddechów bezwiednie opadając na
tą brudna ziemię
Jestem martwa,śmierć nie przychodzi dwa
razy
autor
Bezimienna123
Dodano: 2018-03-10 12:22:25
Ten wiersz przeczytano 835 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Jak dla mnie całkiem niezła mini.
wymowna.
Podoba. Ciut bym zmieniła, ale to nie mój tekst.
Nie każdemu utwór musi się podobać, ale co najmniej
powinien oferować coś, o co można zachaczyć percepcję.
Tekst mz zbyt dopowiedziany i na stosunkowo krótki,
można pokusić się o wyeliminowanie powtórzeń. Moja
sugestia/odczyt wygląda tak:
„Ciało
porzucone, stygnie.
Nie czekam, aż wrócisz.
Nie liczę oddechów. Gasnę, opadając bezwiednie
na brudną ziemię.
Druga śmierć nie przychodzi dwa razy.”
Tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Bardzo wymowne, pozdrawiam serdecznie;)
Choć życie ciągle nas kusi, niestety
wcześniej czy później skończyć się musi.
Fajny, refleksyjny wiersz o śmierci.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :))
"Dziewczęcym udkiem, bronie się przed smutkiem."
- Jan Izydor Sztaudynger.
Pozdrawiam Bezimienna.
Tylko raz
Pozdrawiam
Dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad ulotnością naszego życia.
Pozdrawiam:)
Marek