Ciało Anny
Ciało Anny oplecione jest lawendą.
To ona spływa po jej gładkiej talii,
wirując wokoło pępka.
To ona zapuszcza liście pod miękką
pacha,
wtulając się perfekcyjnie w jej
wzgłębienia.
Unosi się, opada, faluje, drga
- a wraz z nią cała Anna-
od głowy, aż po czubki duszy.
To ona budzi ja rano szelestem swych
kończyn.
To ona tuli ja do snu.
. . . lubie zapach lawendy.
autor
rambo
Dodano: 2007-02-17 19:32:52
Ten wiersz przeczytano 990 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.