ciasto z bakaliami
ponawlekałem upodlenia
na drut
z kolcami
teraz
możesz szeptać
paciorki tęsknot
aż wyczerwienią się
resztki miłości..
do ostatniej kropli
goryczy
skrucha
rzucona na szalę
pustych obietnic
nie wyrównała
bilansu
chciałem cię zaprosić
na stypę
i upiec twoje ulubione ciasto
z bakaliami..
.
ale niestety
skończyły mi się gwoździe
autor
JoeBlack66
Dodano: 2019-02-03 07:38:45
Ten wiersz przeczytano 1718 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Dobry wiersz...
Prawdziwie zimny przekaz.
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
:)
Ojej, nawet bardzo zimny..
Takie uczucia trzeba wyrzucić z siebie daleko, daleko,
bo zjadają nas samych, aby móc postawić tutaj
.
Zimno, zimno. Podoba sie.
Pozdrawiam:)
Keks na ostro...dobry, smutny wiersz.
Pozdrawiam:*)
Ostre ciasto.
Pozdrawiam.
niezły keks
Brr... Fajne pisanie.
Pozdrawiam.
Fajny, jakże zimny, smutny wiersz.
Pozdrawiam. Miłej niedzieli :)
strasznie najeżony
Interesujący.
Jakie to smutne!
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)