ciasto drożdżowe
bajkę dedykuję mojej słodkiej Kruszynie :)
siedzą drożdże nadąsane
bo w lodówce zapomniane
a tam ciemno lodowato
czas się rozgrzać – idzie lato
razem z mlekiem się sprężyły
i na zewnątrz wyskoczyły
wprost do misy która stała
obok z mąką i ziewała
cztery jajka krzyczą z półki
halo - weźcie nas do spółki
podskoczyły na dno wbiły
a skorupki zostawiły
cukier co ma uśmiech słodki
myśli - pewnie będą plotki
wskoczył w misce się rozpycha
zróbcie miejsce mi do licha
zerknął wiatr – będzie zabawa
staje obok wzrokiem bada
dmuchnął i rozkręcił wszystkich
wskoczył olej słysząc piski
słońce mocno zaświeciło
ciepło miło się zrobiło
rosną drożdże wraz z kumplami
i witają stół palcami
aż piekarnik się otworzył
formę na półce położył
moi mili – krzyczy – wchodźcie
i na blasze się rozgośćcie
już się wszyscy wgramolili
jeszcze my – słyszą po chwili
to rodzynki ze słoika
pchają się do piekarnika
zatrzasnęli w końcu drzwiczki
upał rozpalił policzki
pięknie się zarumienili
w smaczne ciasto zamienili
zrobić ciasto – prosta sprawa
a do tego jest zabawa
moja babcia tak mówiła
jak na drożdżach rośniesz miła
Komentarze (70)
serdecznie dziękuję za odwiedziny i przychylne, miłe
komentarze :)co do mąki, to przecież jest - skromnie
stoi w misce obok lodówki:) pozdrawiam serdecznie
Smakowicie i bez mąki dietetycznie :)))))))
Nie sądziłam, że tak się rozbawię czytając, a raczej
TY mnie rozweselisz.Miłego.:)
zajrzałam jeszcze raz do wiersza i brakuje mi tu
mąki...
tak się rozpędziłam, że wierszyk taki też spłodziłam,
ale czy kiedyś go wstawię...nie wiem, to inny
rozdział...
Słodkie ciasto, dla słodkiej Kryszyny!
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz wyrósł jak na drożdżach,ciepły,wesoły i smaczny
w odbiorze.Pozdrowionka miłe dla Cię:))
Wspaniałe ciasto,pozdrawiam
Fajny ! Wesolutki :) Pozdrawiam i czekam na więcej :)
Bomba!! Czytałem i plaskałem.
Gratuluję smacznego wiersza. Pozdrawiam.:-)))
Świetny wierszyk dla dzieci :)
Świetna bajka. Będę czytać wnukom :)
Serdeczności
przekonuje mnie twe poczucie humoru ;)
Gratuluję udanego wiersza. Mimo jego długości
przeczytałem z zaciekawieniem! Pozdrawiam!
Super! Gdyby moja córka jako dziecko przeczytała Twój
wiersz, to może teraz lubiłaby gotować... albo
przynajmniej piec?
witaj, witaj i szykuj jeszcze do ciasta mleczko.
Dobra zachęta do nauki pieczenia ciasta w obecności
małolatów.