Cicha prośba

Zgrabnie i powabnie...

Niestety tak to już jest z tą miłością. Zawsze sama
wybiera i sama przychodzi.Jesteś wspaniała osóbką
Emi...

Wiersz piekny Emi, troche smutny ale niestety wszyscy
przezywamy takie chwile . Napewno telefon zadzwoni i
sloneczko zaswieci.Gratuluje!

przeżyłam - rozumiem .

piękny wiersz !
cisza boli ... telefon milczy ... bezradność wkrada
się w umysł, niepewność ... pozdrawiam

Miłość zawsze sama wybiera:(

"dopuki sama nie stałam się oczekiwaniem"cyt.aut.To
okropnie żenujące tak czekać i czekać na telefon
,który uparcie milczy.W wierszu autorka wyraziła swój
ból i żal krótko i na temat.

Bardzo wymowny jest Twoj wiersz. Jest przykladem jak
niewiele slow potrzeba aby wyrazic glebokie emocje i
nastroje. Ostatnie slowa wprost genialne.

Punkt siedzenia wpływa istotnie na sposób myślenia. To
trzeba przeżyć aby zrozumieć.

O miłośc nie trzeba żebrać, albo jest , albo jej nie
ma. Nic z naszego daremnego oczekiwania i słowa które
kreślisz są bardzo pouczajace, ładnie przekazane.

"nie pozwól zatem bym byla daremna"
wspanale.

A ja wierzę,że w najwiekszej ciszy dojrzewają czy też
rodze się największe uczucia*.''Sama stałam się
oczekiwaniem...''-smutne słowa ale pięknie i dosadnie
powiedziane.

hmm...mądre słowa ...pozwolić miłości na
wybór...oczekiwanie może być niszczące ...ale wierzę
,ze jednak z pozytywnym rezultatem...

Marzenko czy zmiany w Twym zyciu bo pusta skrzynkana
listy i milczące telefony - sama stałaś sie milczeniem
- smutny ten Twój wiersz ale bardzo ładny i taki
wymowny w swej treści, aż mi sie łezka w oku
zakręciła. Może to tylko chwilowe - oby.
Bardzo mi sęe podoba Twój wiersz .

rytmiczniej, byłoby lepiej:... dopóki sama nie stałam
się... całość- zgrabna... nie trzeba wielu słów aby
wyrazić co sie czuje...