CICHEGO
na skraju parapetu
ogrzewam kartki
piszącymi marzeniami
ulotnych myśli podróżujących
wzdłuż niewidzialnych autostrad
ku milczącemu srebrnemu królowi
wstydliwie zasłaniającemu
łysinę cieniem wielkich komet
cichego kosmosu
Piotr Oczkowski
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2018-03-07 21:10:17
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
dzięki Mariell :)
"Podróżujące myśli na skraju parapetu" dobrze oddały
refleksyjność wiersza. Ładnie uchwycona chwila
wpatrywania się w księżyc na tle nieogarniętego
słowami kosmosu.
dziękuję Pani L
Interesująca forma.
Dzięki AMOR
Fajny wiersz, pozdrawiam :)
dzięki serdeczne, juz poprawiam ;)
anula jak rąbnie to godny pochówek spraw ;)
https://www.youtube.com/watch?v=1qSD7eEK9og&index=24&l
ist=RDgdU-SB1B4QM
Zdanie wielokrotnie złożone. Podoba mi się pierwszy
dwuwers i ogólnie wyraz. "zasłaniającemu" - tylko
mbsz, nieistotne.
https://www.youtube.com/watch?v=f0NIX6Gasj8
Pozdrawiam Piotrze, taki sam widok mam czasami tylko
ptak rąbnie w okno.