Cicho sza...
Cicho sza...
Cicho sza, sza...
w okno puka,
szklanka pusta,
wiatr dmucha...
Zdarte tapety...
świat kręty!
Zabłysła mgła,
cicho sza to ja?
Wypiję łyk pustki
i tak jest głuchy,
pustelnik ślepy,
zaparzę mięty!
K.T.
autor
BiałaCzarownica
Dodano: 2012-04-10 20:11:56
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Jesteś:) A już się martwiłem że tak długo Cię nie
ma:)Zapukałaś, zamieszałaś, wypiłaś łyk mięty, jestem
zmieszany i troszkę wstrząśnięty:)Pozdrawiam