CICHOSZA
Po sesju
Po cięzkiemu sesju
Idu sobie do baru
Zalać pału
Studentu
W siódemku
Na uczelni cichosza snuje się niczym
zmora,
Nie ma już studentów, nie ma profesora.
Wieje pustką uczelnia, pusty akademik,
Sesję pozaliczał lingwista i chemik.
Na matematyce posypią się dwóje,
Informatyk nie śpi, tylko programuje.
Tu cichosza, tam cicho, tróje mają i
styka,
Bo nie będzie pracy mieć pedagogika.
Na rynku
Ciężko z pracą synku
Wielu ludzi siedzi na zasiłku
Potrzeba tu sprytu
W pośredniaku cichosza, brak perspektyw tu
gości -
Chcesz mieć dobrą pracę, szukaj
znajomości.
Może tata pomoże, wujek, ciocia, kolega -
Chcesz mieć pracę dobrą, o względy
zabiegaj.
Ofertami pośredniak kładzie ludzi
trupem,
Chcesz dobrze zarobić, musisz włazić
w...
Więcej znaczy niż dyplom papier
toaletowy,
Każdy chce być kimś, a kto ma kopać
rowy?
Po studiach ci uwłacza praca w
McDonaldzie,
Może jeszcze kasa w Biedronce się znajdzie.
Komentarze (15)
oj było tak, było. Szkoda, że ludzie juz zapomnieli.
Bo cisza jest warta wiele a więc sza... przyjaciele ;)
niestety, ale właśnie tak to wygląda, aż mi
wstyd,pamiętam 89', nie tak miało być...
bardzo realistyczny wiersz,pozdrawiam
W pośredniaku cichosza, brak perspektyw tu gości -
Chcesz mieć dobrą pracę, szukaj znajomości - mądre
słowa. Lubię Turnaua ale i Ty radzisz sobie nieźle.
Pozdrawiam
Bardzo fajnie. Pozdrawiam:)
Dobry, gorzki pastisz (tak myślałam dopóki nie
przeczytałam komentarza bo mini - myślę, że ona wie
lepiej)
Miłego wieczoru.
Śmiech przez łzy.Fajnie.
Pozdrawiam.
Super, bardziej mi się podoba niż piosenka Turnaua,
nie ubliżając Grzegorzowi, bo też by mu się
spodobało:)) Popieram bo mini w sprawie zaznaczenie,
ze parafraza:))
rewelacja :) początek bombowy, muszę komuś pokazać:)
tylko zaznaczyłabym, że to parafraza G.Turnau;
pozdrawiam
ale dobre przedstawienie szarej rzeczywistości w
wierszu,dobra praca to mocne "Plecy" tak było jest i
będzie niestety:))pozdrawiam serdecznie:))
Wiersz na medal z życia wzięty. Mnie się przypomniały
dawne czasy. Za czasów Drugiej Rzeczypospolitej matki
Trzeciej powiadano : Czego się jaś nie nauczył, Jan
nie będzie umiał. Natomiast w czasach PRL kiedy w
spadku była ciemnota, mawiano:
Czego się Jaś nie nauczył Jan musi się umieć. Za naukę
koszty pokrywało państwo, Bezrobocie nie istniało i
uczono nas :by w podaniach o pracę oduczyć pisania
" Proszę o przyjęcie do pracy" bo państwo ma obowiązek
przygotować miejsce do pracy i to czyni. Pozdrawiam
Sama rzeczywistość. Dobrze pokazałeś jej oblicze:)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Brawo za wiersz i oczywistą rzeczywistość! kiedyś było
powiedzenie, -"nie chciało się nosić teczki, będziesz
nosił woreczki"- jak to się ma do
teraźniejszości...raczej niewiele, albo wcale...pracy
jak nie było, tak nie ma/dla nikogo/! Pozdrawiam,
lubię Twoje ironiczne wiersze:-)
Dobre :) pozdrawiam