Cichy Pocałunek
Przychodzisz po cichu składając swój
chłodny pocałunek tak pełny twego
istnienia
Przybywasz i odbierasz wszelkie nadzieje
marzenia i pragnienia
Wraz z twym pocałunkiem powolnie zatracam
poczucie mego istnienia
Otaczająca ciebie cisza jest przerażająca
bardzo mocno zniewalająca moje ciało
powolnie oddaje tobie swe istnienie w twe
rece
zapominając o wszelkich pragnieniach
Oczekuje kiedy znów poczuje smak twych
ust...
tak namietnie rozchylonych
z których pragne spijać słodki nektar
Twego istnienia ... pogański aniele
Lecz to tylko sen nie ma ciebie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.