Ciebie tu
Byłeś mi wdechem
w bezdusznym pędzie czasu
Ramieniem na którym
z miłością kładzie się zmęczoną skroń
Byłeś wszystkim
czego nie potrafiłam dostrzec
nim zjadł cię świt
Schody przed mym domem puste
Myśli wciąż gonią twój cień
Czy twoje istnienie
nie zatarło brzegów
Nie wiem
Czy spędzasz sen z powiek
też nie wiem
Czy usłyszę znany mi tembr
Czy przyjdzie ma noc
co była mym dniem
autor
Ais Ainse
Dodano: 2017-05-20 09:37:07
Ten wiersz przeczytano 723 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Podoba mi się ten wiersz :-)
Pięknie i sympatycznie napisane. Dawno Cię nie było,
miło, że znów jesteś.
:) pozdrawiam