Cięcie
Kiedy niewierny Jan z Dzierżoniowa
z piękną Heleną sobie spółkował,
wpadła niczym tsunami,
małżonka z nożycami.
Hela bez włosów. Jan wykastrowan.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-03-18 12:04:25
Ten wiersz przeczytano 1718 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Dziękuję nowicjuszko i Mario za wgląd i opinie. Miłego
wieczoru:)
bardzo dobre:)
aż się uśmiałam...
Świetny limeryk.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego wieczoru Marku:)
Przestroga dla innych:)
Pozdrawiam:)
marek
Dziękuję kolejnym gościom za opinie i uśmiechy. Miłego
poniedziałku:)
ha....przestroga dla płci grzeszącej.... dobre....
dobre....
pozdrawiam:)
Też wracam do Ciebie krzemaneczko :-)
fajny...msz: Jan kastrat- Hela bez włosów głowa:)
pozdrawiam krzemanka
Biedny Jan... Ha ha, fajne :)
Pozdrawiam.
Miłego dnia Zosiak i Stumpy:)
już byłem ale chętnie uśmiechnąłem się raz jeszcze.
Miłego poniedziałku.
:)))
Miłego dnia :)
Miłego dnia Zenku:)
Było to ostre cięcie fajny limeryk Pozdrawiam
Krzemanko