Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cięcie



Dojrzałym latem kłosy pęcznieją,
dorodne słońce złotem polewa,
niedługo pola opustoszeją,
by nowym ziarnem znów je obsiewać.

Falują zboża ostatnim tańcem
śmiało w ramionach ciepłego wiatru,
los nieuchronny, nie jest wybrańcem,
prowadzi z wolna do końca aktu.

Na szachownicy ściernisk tak wiele,
ostre przycięcie odkrywa ziemię,
szarość wypłynie, czy to nie przykre...
Co było łanem, już wkrótce - nie jest.








autor

marcepani

Dodano: 2019-08-19 08:33:11
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

M.N. M.N.

Pola po żniwach to smutny widok... Pozdrawiam

marcepani marcepani

- dziękuję Zosiak :)

Zosiak Zosiak

Bardzo ładny wiersz :)
Pozdrawiam.

"prowadzi w czas końcowego aktu"
prowadzi z wolna do końca aktu
lub inaczej.
Byłoby płynniej

"czy to nieprzykre..."
nie przykre
Napisałabym ze spacją

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »