Ciekawość
Mogę przed sobą coś otworzyć,
Ale czy tego życie warte.
Bo mogę życia móc nie dożyć,
Czy trzeba odkryć taką kartę.
Ciekawość owszem bywa wszawa,
Wyprzedza myśli ponaglenie.
Chociaż na zdradę to zakrawa,
Większa ciekawość niż cierpienie.
Ale otwieram , co tajemne,
Życie nie było tego warte.
Tylko zaciemniam sprawy ciemne,
Oraz wskazuję tajną kartę.
Ciekawość owszem jest głupawa,
Wyprzedza myśli ponaglenie.
Chociaż na zdradę to zakrawa,
Większa ciekawość niż cierpienie.
Teraz zobaczę, co jest grane,
Jaki mi dramat życia dany.
Życie zakończę tuż nad ranem,
Karty czas ładnie rozpisany.
Ciekawość owszem jest łaskawa,
Wyprzedza myśli ponaglenie.
Chociaż na zdradę to zakrawa,
Większa ciekawość niż cierpienie.
Komentarze (3)
Bardzo ciekawie o ciekawości. Powiadają, że to
pierwszy stopień do piekła.
i ciekawie myśl zapisana :))
przeczytałem z ciekawością i ...
z uśmiechem. pozdrawiam :):)