Ciekawostka
To nie jest żart primaaprilisowy.Najprawdziwsza prawda.:)
Mam krople do oczu, zlecił specjalista,
nim zacznę używać, przeczytam ulotkę,
w tv ostrzegają, by spytać lekarza,
jeżeli nie sprawdzę, wyjdę na idiotkę.
Czytam z niedowierzaniem, działania
uboczne
mogą zmienić tęczówkę, co ja biedna
pocznę.
Zawsze miałam niebieskie, błękitne jak
niebo,
najwyżej zielonkawe, jak morze nad Łebą.
Odtąd mogą być bure, brązowe lub
czarne,
tyle barw jest w palecie, wszystkich nie
ogarnę.
Zastanawiam się teraz, podjąć to ryzyko?
W końcu będę kimś innym , tak całkiem za
friko.
Jeszcze jedna uwaga, maczkiem dla
pacjenta
by kropiąc swoje oczy , o obu pamiętał.
Jeśli jedno zakropi, ono barwę zmieni,
drugie będzie jak dawniej w odcieniu
zieleni.
Jest znane powiedzenie "myjcie się dziewczyny"...ja dodam czytajcie ulotki:)
Komentarze (17)
Rozbawiłaś mnie:)) Dziękuję i pozdrawiam!
ulotka to straszak dla pacjenta, nic dziwnego,że
później o lekach nie pamięta :)
ale gdy tęczówka zabarwiła się na różowo?????jaki
byłby świat?:)
Nie chcesz wyjść na idiotkę - czytaj ulotkę.
Super,ale może zakrapiaj się innym specyfikiem!?:):):)
Pozdrawiam
Dowcipnisia z Ciebie . Zakrapiam się na imprezie w
Łebie :)
Jaka jest druga część tego powiedzenia "myjcie się
dziewczyny - na urodziny... czy jakoś inaczej -
fryzjereczko...?
Każda tęczówka inna? Czemu nie :))
Rzeczywiście ciekawe te działania uboczne.
najrozsądniej chyba będzie abyś wyrzuciła ten
specyfik.......szkoda twoich błękitnych oczu...i
najlepiej to zmień lekarza....jak widać nie dla
wszystkich są takie kropelki...
;-) ale czy efekt zmiany utrzymuje się długo, czy to
tylko chwilowa zmiana? ;-) super :-)
I czytanie ulotki nie pomoże, jeśli wpadnie w oko....
kropelka miłości, ta dopiero zmienia kolory. Wesolutko
pozdrawiam.
Każdy temat może być ciekawy!
:)))) Na szczescie, nie zakrapiam oczu.
wszystkie leki mają swoje skutki uboczne! Pozdrawiam@