Z ciemnego światła wyłuskać promyk
Z ciemnego światła wyłuskać promyk
Niech mi poda ktoś z ciemnego światła
pełny wonny puchar, abym odpocząć mógł i
wyzbywać się przyziemnych myśli,
co serce czuje i słuchać długo o dniach
miłości i
o czynach które nastąpią
Spoglądam na śląskie kobiety, które
kroczą
po jedwabnej ziemi żmudnymi ścieżkami
Naiwnie mówię z radości, lecz jutro i
potem
gdy pójdziemy i oglądać będziemy życie w
polu
pod kwitnącymi drzewami i myśleć i mówić z
wami
o tym co długo milczałem o krysztale w
którym
ukryto miłość
Czy jaskółki dla mnie znów uświetnią niebo
niebieskie
Zostanę na tym samym brzegu, bo wiem,że
tutaj zakwitną
dla mnie kwiaty wiosenne
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
blog.pl/boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (4)
Bolesławie z przyjemnością przeczytałem Twój monolog -
pozdrawiam
Jeszcze jasno zaswieci slonce ..milego dnia
Zakwitną dla Ciebie Bolesławie
Miłego dnia:-)
Smutne myśli Cię dopadły Bolesławie. Przesyłam
promyczek słońca i pozdrowienia:-)