Ciemno
Wstawałam rankiem ze słońca nadzieją
Co w moje okno promieniem wpadała
Nawet gdy grzmiało na czarnym niebie
To była zawsze, choć czasem mała
Myślałam, że wiecznie będzie tu ze mną
Jak słońce wschodzi co rano
A jej już nie ma, choć słońce wzeszło
Nigdy nie będzie tak samo...
Pytasz czy skoro już ją straciłam
Tak samo co dzień witam wschód słońca
A ja żaluzje mam na oknach
Wszystko straciłam
z początku
do końca
autor
Madziaa321
Dodano: 2008-08-23 12:10:11
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nie straciłaś jej... wiem bo tez tak myślałam... ona
tylko się w Tobie schowała...ale jest. Pierwsze 2
zwrotki są bardzo dobre, nad ostatnia bym troche
popracowała... ale wiersz mi sie podoba